lis 21 2003

może kiedys...


Komentarze: 2

Choć zabiorę cię na spacer Nic że piąta rano jest. Świt to chyba najpiękniejsza pora dnia Ja sukienkę włożę nową Chociaż trawa mokra jest Pod spojrzeniem twoim znowu zmienię się Kochaj mnie Możesz wziąć mnie za rękę Możesz śmiać się ze mnie Kochaj mnie Możesz czasem nie mówić Czasem możesz nie lubić Kochaj mnie Skryj pod swetrem zielonym W ciemność co uspokoi Kochaj mnie Ze mną twoje niebo ma już mój kształt A ja rosę mam na twarzy A ty na mnie patrzysz znów Gdy wyjeżdżasz za daleko jest mi źle I pokrzywy rosną na mnie Teraz jest ich trochę mniej Pod spojrzeniem twoim zwykle zmieniam się Kochaj mnie Możesz wziąć mnie za rękę Możesz śmiać się ze mnie Kochaj mnie Możesz czasem nie mówić Czasem możesz nie lubić Kochaj mnie Skryj pod swetrem zielonym W ciemność co uspokoi Kochaj mnie Ze mną twoje niebo ma już mój kształt

 

urocza piosenka...:)

moj_bunt : :
mglana_poezja lub mechanical_ani
22 listopada 2003, 16:43
Heh dziękas za komentarz na moim blogu,naprawdę podniosłaś/eś mnie na duchu.Hm ty też masz fajny blog,tyle że nie wiedziałam że eee słuchasz takiej.....muzyki.Jeśli ci się podoba,to super:).W każdym razie,pisz notki dalej i niech wychodzą ci tak samo fajnie:)Zapraszam do siebie jeszcze raz.Pozdrawiam:).
21 listopada 2003, 20:58
Wnerwilam sie po przeczytaniu tego.... chlip...chlip... amoze wzruszylam?? Bo u mnie to sie tak samo objawia.....

Dodaj komentarz