Archiwum styczeń 2004, strona 1


sty 05 2004 nie taki zły poniedziałek
Komentarze: 1

Grunt to dobre podejscie, tak więc dzisiaj postanowiłam podejs bardziej optymistycznie do poczatku tygodnia, czyli najgorszego dnia - poniedziałka.

 monsieur B. jest dla mnie miły, chwali mnie i powoiedział ze mam szanse na 3:) a  ja sie bałam ze bede miala zagorzenie:)

Z racji tego, ze jest nowy rok postanowiłam sie za siebie wziać. I tak nie ćwicze na wf a na lato trzeba jakos wygladac moze zaczne ćwiczyć codziennie? ... jasne... jak co roku. Szkoda, ze kończy się to tylko na planach...

Dowiedziałam sie wielu dziwnych rzeczy.   C. umawia się z Paulinką(!!!!) heh... najpierw Maryska, 4 tygodnie temu ja... tydzień przed swietami panna z "D" teraz Paulinka. Szuka dziewczyny na siłe. I wszystkie łapie na ten sam bajer- kino, heh. " Prawie kochający C." tak anpisał do Paulinki( chwaliła sie)  ... irytujące.... jest baznadziejny (C)\

 

 

moj_bunt : :