Komentarze: 0
:-) tylko tyle, wiecej nie trzeba nic tłumaczyć...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
:-) tylko tyle, wiecej nie trzeba nic tłumaczyć...
Kolejna wizyta z mama u lekarza.Znowu te same widoki... Trzeba operowac, ostateczna decyzja. Mówi, ze sie nie boi- tak powiedziala mi, a babci- ze nogi sei pod nia ugiely jak przeczytala wynik. Boje sie.
Dzisiaj powiedziala mi ze zmarla jej kolezanka. Jeszcze we wrzesniu ja widzialam. Wycieli jej to paskudstwo, wszystko bylo ok a okazalo sie ze byly przerzuty. U mamy tez jest takie ryzyko.....Miala 40 lat, zostawila male dziecko, jutro pogrzeb...
To sie zaczyna robic coraz bardziej powazne, to jest torbiel na jajniku mozliwe ze wytną wszystko... mama idzie do szpitala po swietach, bo jak to mówi babcia wazniejsza i musi szybciej. Zaczela mi tłumaczyc, jak małemu dziecku- jestes juz duza, ja pójde tam tylko na chwile, góra tydzień... i juz mam szklane oczy. Mówi mi co innego niz to co po niej widze a przeciez dzicko najlepiej zna matke...
Dzwonił do mnie C., jak zwykle jak cos chce to wie gdzie mnie szukac, grrrrrrr...
Kolejna wizyta u pani psycholog. Nic mi nie dała. Powiedziala, ze moge przychodzic codziennie... to chyba cos znaczy.
Kolejna 1 z francuskiego... zrobie mu kiedys krzywde! mam dosyc. Szkola, dom i koło sie zamyka.
A tu moje ostatnie odkrycie:
Nie slucham juz tych smutnych slow Nie martwie sie , poznaje smiech On zna te miejsca - naiwne i piekne Dorosly pan, puszczajacy latawce Czy Ty ja masz, czy tesknisz jak ja? Czy wiesz dlaczego znow czujesz sie sam? Policz do trzech i pomysl co chcesz Policz do pieciu, to juz nie jest sen Czy moglbys dzis gdzies ze mna isc? Nie mowiac nic, po prostu byc Chodz, usiadz ze mna, ja tez jestem smutna Poplaczmy razem, az zjawi sie usmiech
Choć zabiorę cię na spacer Nic że piąta rano jest. Świt to chyba najpiękniejsza pora dnia Ja sukienkę włożę nową Chociaż trawa mokra jest Pod spojrzeniem twoim znowu zmienię się Kochaj mnie Możesz wziąć mnie za rękę Możesz śmiać się ze mnie Kochaj mnie Możesz czasem nie mówić Czasem możesz nie lubić Kochaj mnie Skryj pod swetrem zielonym W ciemność co uspokoi Kochaj mnie Ze mną twoje niebo ma już mój kształt A ja rosę mam na twarzy A ty na mnie patrzysz znów Gdy wyjeżdżasz za daleko jest mi źle I pokrzywy rosną na mnie Teraz jest ich trochę mniej Pod spojrzeniem twoim zwykle zmieniam się Kochaj mnie Możesz wziąć mnie za rękę Możesz śmiać się ze mnie Kochaj mnie Możesz czasem nie mówić Czasem możesz nie lubić Kochaj mnie Skryj pod swetrem zielonym W ciemność co uspokoi Kochaj mnie Ze mną twoje niebo ma już mój kształt
urocza piosenka...:)
bylam dzisiaj u szkolnego psychologa. Mam taki metlik w glowie,tyle slow wypowiedzianych ze w sumie nie wiem jak to rozumiec. Jedyne co zapadło mi w pamieci to jej zdanie- bo jestes na prawde wrazliwa osoba i dlatego tak to do ciebie dotarlo.
A poza tym opowiedzialam jej o mojej bylej fobii do matematycy, zaczela to porównywac i w koncu wyszlo na to, ze jestem w tym samym punkcie z którego moge pójsc w zła strone...
Powiedziala, ze on zawsze wybiera sobie takie osoby od których chce wymagac wiecej skoro dobrze radza sobie z innymi przedmiotami lub mialy dobre oceny w bylej szkole. A docinki to czysty dowód sympatii...<-- chryste panie!
W kazdym razie bedzie rozmawiala z panem B. na którego nie tylko ja nazekam.
I nie wiem czy to cos mi dalo, troche mi lepiej ale to chyba ze wzgledy ze wyrzucilam to z siebie i ktos mnie wreszcie wysluchal. Mam przyjsc jeszcze za tydzień...
Mam ochote płakac, przytulic sie do kogos mocno i płakac ...