Komentarze: 1
Jestes:) Krótko ale i tak baaardzo sie ciesze. Pobudka-4:45, Autobus 167 o 5:54 i jade. I tulam, i caluje, i robie brzydkie rzeczy. Jak dobrze ze jestes. W grudniu tez pojade po Ciebie. I zawsze bede jezdzic. I wytrzymam 5 tyg, ale juz nie bede taka dzielna. I nastepnym razem sama siebie wysle poczta;)
Jechalam w tym autobusie o 5:45 i pojawilo sie pytanie:
"- jak dlugo mozna usmiechac sie do wszystkich i do wszystkiego?"
"- 3 dni."
Kocham Cie BARDZO!