Komentarze: 1
Grunt to dobre podejscie, tak więc dzisiaj postanowiłam podejs bardziej optymistycznie do poczatku tygodnia, czyli najgorszego dnia - poniedziałka.
monsieur B. jest dla mnie miły, chwali mnie i powoiedział ze mam szanse na 3:) a ja sie bałam ze bede miala zagorzenie:)
Z racji tego, ze jest nowy rok postanowiłam sie za siebie wziać. I tak nie ćwicze na wf a na lato trzeba jakos wygladac moze zaczne ćwiczyć codziennie? ... jasne... jak co roku. Szkoda, ze kończy się to tylko na planach...
Dowiedziałam sie wielu dziwnych rzeczy. C. umawia się z Paulinką(!!!!) heh... najpierw Maryska, 4 tygodnie temu ja... tydzień przed swietami panna z "D" teraz Paulinka. Szuka dziewczyny na siłe. I wszystkie łapie na ten sam bajer- kino, heh. " Prawie kochający C." tak anpisał do Paulinki( chwaliła sie) ... irytujące.... jest baznadziejny (C)\